Zdrowie seksualne – czyli o wirusie HPV w oczach społeczeństwa
Medycyna zna ponad 30 rodzajów chorób przenoszonych drogą płciową, jednak większość osób kojarzy (chociaż z nazwy) te najczęściej występujące, które przy okazji można skutecznie leczyć: chlamydiozę, rzeżączkę, czy też kiłę. Jednak istnieją też choroby weneryczne, które są niemożliwe do wyleczenia, a można jedynie łagodzić ich objawy lub spowalniać rozwój – HIV, wirus zapalenia wątroby typu B, HPV (wirus brodawczaka ludzkiego) czy HSV (wirus opryszczki). Wszystkie te choroby mogą przebiegać bezobjawowo, a jeśli pojawią się objawy, to często mogą być mylone z innymi infekcjami lub po prostu ignorowane. Zarazem powikłania chorób przenoszonych drogą płciową mogą być bardzo poważne – prowadzić do rozwoju nowotworów, chorób neurologicznych, problemów z płodnością, a nawet śmierci.
Zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego (human papilloma virus; HPV) stanowią przyczynę większości zachorowań na raka macicy. Większość dorosłych zostaje – w pewnym okresie życia – zarażona wirusem HPV, jednakże w większość przypadków zakażenie ulega samoistnemu wyleczeniu. Natomiast przetrwała infekcja wirusem może wywołać u niektórych kobiet raka szyjki macicy.
Jedną z metod zmniejszania ryzyka zachorowania na raka szyjki macicy jest szczepienie przeciw wirusowi HPV, które powinno być wykonane przed rozpoczęciem współżycia seksulanego. Jednakże, niewiele młodych kobiet zgłasza się na to badania. Biorąc pod uwagę, że większość kobiet rozpoczyna życie seksulane w wieku licealnym, wykonanie takiego szczepienia wiązałoby się z uzyskaniem zgody rodzina. Najczęściej na tym etapie pojawia się problem.
Samo rozmawianie o seksualności w domach rodzinnych stanowi do dzisiaj temat tabu, a w Polsce dotychczas nie prowadzi się rzetelnych zajęć z zakresu edukacji seksualnej, na których młodzież mogłaby dowidzieć się z rzetelnych źródeł informacji o tym, czym są choroby przenoszone drogą płciową, jak można ich uniknąć oraz co zrobić, jeśli już się pojawią. Co więcej, osoby już zarażone – choćby wirusem HPV – najczęściej nie chcą rozmawiać o chorobach wenerycznych, z uwagi na to, że kojarzą je z czymś złym. Sytuację zaostrzają również mylne stereotypy, np. – kojarzenie tego rodzaju chorób z osobami rozwiązłymi, chociaż – w rzeczywistości – dotyczyły wszystkich grup społecznych, niezależnie od wieku. Na szczęście coraz więcej pacjentów jest bardziej skłonnych mówić wprost o chorobach przenoszonych drogą płciową.
Pełnię powyższych rozważań oddaje metafora, że przed chorobami wenerycznymi najlepiej chroni nic innego jak ich świadomość, do której uzyskania konieczna jest rzetelna edukacja seksualna. Dzięki niej młodzi ludzie mogą zrozumieć powagę problemu, wyzbyć się wstydu i poczucia winy w przypadku podejrzenia u siebie zarażenia, dowiedzieć się jak mogą się zabezpieczać przed chorobami przenoszonymi drogą płciową oraz po prostu – mówić nie, kiedy nie chcą uprawiać seksu.
Oprócz tego społeczeństwu potrzebna jest edukacja personelu medycznego w zakresie komunikacji z pacjentem i nauczenia się rozmowy w sytuacjach trudnych. Takie działania pomogą nam – jako jednostkom i jako całemu społeczeństwu – świadomie dbać o swoje zdrowie na co dzień.